Święto wszystkich zwolenników jazdy na deskorolce zostało wprowadzone w 2004 roku i jest co roku celebrowane właśnie 21 czerwca. Taka data dają dość wysokie prawdopodobieństwo ciepłej aury na zewnątrz, co sprzyja organizowaniu zlotów wszystkich fanów deskorolek i wspólnym świętowaniu.
Deskorolka czy deska surfingowa?
Czy wiesz, ze deskorolka została wymyślona jako substytut dla deski surfingowej? Zgodnie z „legendą” amerykańscy surferzy tak bardzo nie potrafili się rozstać ze swoją deską po wyjściu z wody, że zapragnęli również przechodzić posuwistym krokiem po lądzie i w latach 40. pojawiły się pierwsze deski.
Na początku jeżdżono na pomorskich promenadach na deskach z przymocowanymi kółkami od wrotek. Te pierwsze twory były bardzo wąskie, o szerokości nieprzekraczającej 10 centymetrów, oraz krótsze od tych używanych dzisiaj.
Na podstawie doświadczeń użytkowników wprowadzano modyfikacje w swoiście agilowym stylu. Najpierw wprowadzono tzw. kicktail, który był końcowym elementem deskorolki – znacznie wyżej położony niż reszta deskorolki. Stawiając tam nogę można było - poprzez lekkie przechylenie deskorolki - manewrować podczas jazdy.
Do końca lat 50. deskorolki były robione na własną rękę a pierwsza masowa produkcja deskorolki o nazwie Roller Derby rozpoczęła się w 1958 roku i jej cena wynosiła 10 dolarów. Produkcji podjęła się firma z Chicago Roller Blade w ramach wyzwania zaproponowanego przez właściciela sklepu dla surferów.
Deskorolka „na miarę naszych czasów”
Na początku lat 70.tych Frank Nasworthy podjął się upgrade’u deskorolki proponując kółka z tworzywa sztucznego – poliuretanu. Innowacyjność tych kółek na rozwijanie dużych prędkości a przy tym zapewniały one amortyzację i były ciche.
Kolejnym krokiem milowym dla deskorolki była zmiana surowca, z którego je wykonywano na tworzywa sztuczne, dzięki czemu stały się cienkie i bardziej giętkie. Dzięki temu jazda na deskorolce stała się przyjemniejsza i przede wszystkim bardziej bezpieczna.
Czy wiesz, że istnieją także deskorolki o napędzie elektrycznym, tzw. gnarboard . Silniki są umieszczone pod kółkami i dzięki temu podczas jazdy można się rozpędzić aż do 45 kilometrów na godzinę! Taką prędkość osiąga się w niecałe dwie sekundy.
Jazda na deskorolce – od czego zacząć?
Niektórzy mają obawy przed rozpoczęciem jazdy na deskorolce, mimo, że bardzo by chcieli. Może jednak warto wyjść poza swoją strefę komfortu i po prostu spróbować? Prawdopodobnie więcej jest strachu w naszej głowie aniżeli rzeczywiście jest o co się bać. Zresztą, zgodnie ze znanym powiedzeniem, że wszelkie ograniczenia są w naszych głowach…
Najważniejsze to wybrać deskorolkę dostosowaną do naszych możliwości anatomicznych jak również i finansowych. Najlepiej w tym celu wybrać się do profesjonalnego skate shopu, gdzie w sposób profesjonalny zostanie nam dobrany sprzęt.
Nauka jazdy
Przed rozpoczęciem jazdy należy się upewnić, że „umiemy” w tzw. warunek konieczny czyli utrzymać równowagę na deskorolce. Wiele osób zapomina o tym jakże ważnym aspekcie a wbrew pozorom nie jest to takie proste.
Wyróżniamy kilka stylów jazdy na deskorolce. W skrócie, można mieć prawą lub lewą nogę z przodu i odpychać się albo prawą albo lewą nogą – co daje nam cztery style jazdy. Dla osoby początkującej zaleca się odpychanie za pomocą nogi, która znajduje się z tyłu.
Skejci
Pojawienie się deskorolki stanowiło sukurs do wyodrębnienia się nowej subkultury – skejtów. Co ciekawe, wielu skejterów uznaje tę aktywność za sposób na życie i kieruje się odrębną filozofią. Reprezentanci tejże subkultury wyróżniają się charakterystycznym stylem ubierania – noszą oni powszechnie znane spodnie z krokiem w kolanach ?, powstają dla nich dedykowane linie produktów oraz skate parki – miejsca wyczynów sportowych i spotkań towarzyskich.
Z jazdą na deskorolce wiąże się stworzony odrębny gatunek muzyczny o nazwie skate punk (lub też sk8 punk, skate-trash, skate-core). Ten styl nawiązuje do hardcore punka, który swoim rytmem i mocą pobudza do aktywności sportowej.