Imieniny Marcina

Do najbliższych imienin Marcina ♀ zostało 40 dni co stanowi 1 miesiąc i 10 dni.
Imieniny Marcina najczęściej obchodzone są 24 października, 11 listopada, 7 grudnia, 30 stycznia oraz  13 kwietnia. Marcin może również obchodzić imieniny: 8 października, 12 października, 3 listopada, 8 listopada, 29 grudnia, 2 lutego, 18 lutego, 27 kwietnia, 1 lipca, 19 lipca.

Pochodzenie

Imię Marcin wywodzi się z łaciny i oznacza boga wojny Marsa, jednego z najpotężniejszych w starożytnym Rzymie. Pierwotnie forma Martinus oznaczała „należący do Marsa”, „poświęcony Marsowi”. Inne zapisy tego imienia datowane na średniowiecze to Mertin, Merten czy wschodniosłowiańskie Martyn. Formy polskie pojawiły się w XIII i XIV wieku – Marcin (1207), Mercin (1387), Morcin (1391). Wśród form pochodnych można wyróżnić Marcinek (1224) i Marcisz (1277). W księgach przyjęć do prawa miejskiego w Krakowie pod rokiem 1393 zanotowano to imię z pisownią Marczin. W okresie średniowieczu pojawiło się nadawane do dziś imię Marcisław pochodzące poprzez użycie typowej dla imion słowiańskich cząstki –sław. Imię to występuje w Polsce także w nieprzyswojonej formie Martin. Od imienia Marcin pochodzi wiele nazwisk, w tym Marcin, Marciniak, Marcinkiewicz, Marcinkowski, Marciszewski, Marciński.



Imię Marcin było bardzo popularne w XVI i XVII wieku, obecnie nosi je ponad 400 tysięcy Polaków. W 2012 roku zajmowało natomiast dopiero 50 miejsce w grupie imion męskich, nadano je niewiele ponad 1000 razy. W roku 2014 również nie należało do „topowych” imion męskich – wybrano je tylko 910 razy.

Żeńską formą imienia jest Marcina (Martyna).

W krajach skandynawskich, zwłaszcza w Danii i Norwegii, popularne jest imię Morten, które jest odpowiednikiem polskiego Marcina.

Patron

Św. Marcin z Tours

Marcin przyszedł na świat najprawdopodobniej w miejscowości Panonii, na terenie dzisiejszych Węgrzech. Jego ojciec był legionistą rzymskim i doszedł do godności trybuna. Jako dziecko Marcin przeprowadził się do Pavii, gdzie poznał pierwszych chrześcijan i w wieku 10 lat wpisał się na listę katechumenów. Jego rodzina oraz miejscowy biskup byli jednak przeciwni temu, by chłopak przyjął chrzest. W wieku 15 lat Marcin został rzymskim legionistą, a w roku 338 wraz ze swoim garnizonem został przeniesiony do Galii w okolice Amiens. W tym czasie miało miejsce zdarzenie, o którym wspominają wszystkie żywoty tego świętego – podczas mrozu oddał żebrakowi połowę swojej żołnierskiej opończy. Tej samej nocy ukazał mu się Chrystus, który przyodziany w jego płaszcz mówił do aniołów „patrzcie, jak mnie Marcin, katechumen, przyodział". Wspomniany płaszcz przez wiele lat stanowił relikwie państwową, zabierano go na wszystkie wyprawy wojenne. W czasie pokoju przechowywany był natomiast w pałacu króla w Paryżu.



Po przyjęciu chrztu w Wielkanoc 339 roku, Marcin dążył do tego, by zrezygnować ze służby wojskowej. Podczas wyprawy do Galii w 356 roku zamiast żołdu poprosił o zwolnienie ze służby, jednak rozgniewany Cezar Julian kazał go aresztować. Marcin w zamian za darowanie kary zgodził się walczyć w pierwszym szeregu jedynie znakiem krzyża, bez broni. Następnego dnia Germanie poprosili jednak o pokój.

Już jako cywil odwiedził swoich rodziców w Panonii i przekonał ich do nawrócenia na wiarę chrześcijańską. Zanim powrócił do Galii walczył w Mediolanie z Arianami o czystość wiary, lecz tamtejszy biskup wyrzucił go z miasta. We Francji (w Poitiers) został za to przyjęty bardzo serdecznie przez tamtejszego biskupa św. Hilarego. Biskup na prośbę Marcina podarował mu nawet pustelnię w pobliskim Ligugé, by ten mógł poświęcić się Bogu. W ten sposób uważa się go za ojca życia zakonnego we Francji. Jego dokonania były na tyle cenione, że gdy w 371 roku zmarł biskup Tours wyznaczono go na następcę. Marcin opierał się, dlatego musiano użyć drobnego podstępu: wezwano go z prośbą o uzdrowienie chorej kobiety, ale kiedy tylko przybył do Tours, mieszkańcy siłą przywiedli go do katedry błagając o przyjęcie godności biskupa. Marcin został wybrany przez aklamację i swój urząd sprawował aż 26 lat, w znacznym stopniu zmieniając go na lepsze. Wcześniej biskup mieszkał przy katedrze i tam przyjmował petentów, natomiast on prawie stale przebywał poza domem wśród wiernych i odwiedzał sąsiednich duchownych.

Gdy był już starszy założył w sąsiednim Marmoutier Tours klasztor, a gorliwa walka z pogaństwem spowodowała zniknięcie wszystkich świątyń tego typu z jego diecezji. Gdy zmarł (podczas podróży duszpasterskiej) żegnały go tłumy wiernych i duchownych, a w dowód zasług Francuzi uczynili go swym opiekunem.

Jest patronem dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków, żołnierzy, abstynentów. W Polsce św. Marcin z Tours jest patronem Bydgoszczy, Poznania, Jawora i Opatowa. Po za tym wzywa się go w przypadku wysypki i ukąszenia przez węża.

W ikonografii przedstawia się go w stroju biskupa lub jako żołnierza oddającego płaszcz żebrakowi.

Marcin I

Pochodził z Todi w Umbrii, ale od wczesnych lat młodości mieszkał w Rzymie, gdzie pokonywał kolejne szczeble hierarchii duchownej. Jako diakon pełnił funkcję apokryzjariusza, czyli osobistego przedstawiciela papieża Teodora I, a po jego śmierci zastąpił go na stanowisku zwierzchnika kościoła. Swój urząd pełnił nawet pomimo sprzeciwu cesarza. Władcy naraził się również, gdy potępił monoteletyzm, czyli herezję o istnieniu jednej tylko woli w Chrystusie. Marcin dążył też do tego, aby uchwały Synodu obowiązywały nie tylko w kościele zachodnim, ale i wschodnim. Dla cesarza Konstansa II było to za wiele – ściągnął do Konstantynopola Marcina i próbował zmusić go do wyparcia się wiary. Gdy mimo męki i poniżeń odmówił, cesarz bizantyjski skazał go na karę śmierci. Dzięki wstawiennictwu patriarchy Pawła II zamieniono wyrok na wygnanie na Krym. Tam też zmarł w trudnych warunkach. Przez Kościół jest uznawany za ostatniego wśród papieży świętego męczennika.

Cechy

Marcin jest postrzegany przez innych jako człowiek ciekawy świata, przyjazny i odpowiedzialny, ale przede wszystkim bezinteresowny. Zawsze woli pozostać w cieniu, nawet mimo dużych zasług w jakiejś sprawie – nie jest zawistny i cieszą go sukcesy innych. Wspaniałomyślność i charytatywna pomoc niekiedy obracają się przeciw niemu, bowiem kiedy rozwiąże już wszystkie problemy znajomych, okazuje się że na swoje brakuje sił i czasu….

Ze względu na skromność i wrodzoną nieśmiałość uważany jest za skrytą i zdystansowaną osobę. Jak pisze Andrzej Sieradzki w „Znaczeniu imion” woli wejść kuchennymi drzwiami niż od frontu. Zazwyczaj trzeba go dobrze poznać, by dowiedzieć się co sądzi na dany temat. Wtedy też okazuje się że ma świetne poczucie humoru, a co więcej, umie żartować również z siebie.



Wielu mężczyzn noszących imię Marcin ma trudności z zaakceptowaniem krytyki i porażek. Lęk przez nimi często skutecznie zniechęca go do podejmowania różnych działań, co nigdy nie wychodzi mu na dobre. Jeśli tylko przestanie martwić się opinią innych, wtedy drzwi do sukcesu stoją przed nim otworem.

Marcin jest człowiekiem o wielu zainteresowaniach i twórczym umyśle, stąd jest świetnym rozmówcą. Na każdy temat dysponuje pokaźną wiedzą, a pasjonuje go przeważnie historia, turystyka, motoryzacja, sztuka, nowe technologie. W imienniku Iwony Huchli znajdziemy informacje, że wśród hobby Marcina jest też fotografia, majsterkowanie, pływanie, narciarstwo oraz …zjawiskami paranormalnymi, magią. To pokazuje, że ma bogatą wyobraźnię i że cicha woda brzegi rwie…W tym samym źródle podano również jego preferencje zawodowe: najlepiej sprawdzi się jako lekarz, weterynarz i leśnik.

W pracy zawodowej dobrze wykonuje swoje obowiązki, ale czasami brak mu siły przebicia by zyskać wyższe stanowisko lub lepiej płatną pracę. Na jego niekorzyść działa również brak asertywności – jego dobry charakter sprawia, że nie potrafi nikomu odmówić.

Należy do prawdomównych osób, które postępują zgodnie z zasadami. Mimo spokojnego i ugodowego charakteru, nie ma oporów by przeciwstawić się dwulicowym ludziom, którzy postępują niegodnie i niemoralnie. Ma też awersję do osób, które oceniają innych po pozorach, stereotypowo, np. po wyglądzie zewnętrznym czy stanie portfela.

Chłopak o tym imieniu bardzo dobrze sprawdza się jako życiowy partner – jest ułożony, stabilny, wierny i opiekuńczy. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że sam musi trafić na odpowiednią partnerkę, która będzie czuła, wierna, inteligentna i wyrozumiała. Powinna przede wszystkim zachowywać się jak kobieta – dbać o wygląd, strój, porządek w domu. Z taką wybranką Marcin najchętniej założyłby rodzinę.

Marcin to mężczyzna, który ma wiele zalet i jest łatwy we współżyciu – życzliwy, skromny, wyważony i rozsądny. Jednocześnie to człowiek pomysłowy, który ma wyobraźnie niczym najlepszy powieściopisarz. Może więc powinien trochę odważniej mówić o swoich umiejętnościach sukcesach?

Oznaczenia
     - daty imienin częściej obchodzone
     - daty imienin rzadziej obchodzone
 6  - pozostałe dni
Otrzymane wyniki spełniają rolę jedynie informacyjną i nie gwarantujemy 100% dokładności. Niemniej zapewniamy, że dołożyliśmy wielu starań aby te wyniki były rzetelne i zgodne ze stanem faktycznym.
Opracowanie własne na podstawie powszechnie dostępnych danych. Powielanie danych wyłącznie po uzyskaniu zgody i podaniu klikalnego źródła niniejszego opracowania.