Nie ma co zazdrościć służbie więziennej – codziennie obcują z agresywnymi ludźmi, ryzykują swoje zdrowie, a każdy błąd może ich drogo kosztować. 8 lutego mają swoje święto. To data upamiętniająca ogłoszenie dekretu Józefa Piłsudskiego z 1919 roku, który dał początek więziennictwu w odrodzonej Polsce.
Historia święta
Marszałek Józef Piłsudski 7 lutego 1919 roku podpisał dekret ustanawiający struktury zarządzania w resorcie więziennictwa, a następnego dnia wydał dekret w sprawie tymczasowych przepisów więziennych. Święto Służby Więziennej jest okazją, by przypomnieć o tym wydarzeniu i oczywiście docenić pracę funkcjonariuszy. Święto od 2010 roku ma charakter oficjalny, gdyż powstało na mocy zapisu ustawy o Służbie Więziennej. Wcześniej przez kilka lat strażnicy nieformalnie świętowali 26 kwietnia. To data, która upamiętniała wydanie w 1926 roku przepisu o składzie osobowym administracji więziennej i wykonywaniu przez nią obowiązków służbowych. W okresie PRL przedstawiciele tego zawodu także obchodzili święto, które przypadało 4 października. Tego dnia 1944 roku Kierownik Resortu Bezpieczeństwa Publicznego Okólnikiem nr 1 powołał do życia Straż Więzienną.
Obchody Święta Służby Więziennej
Centralne obchody Święta Służby Więziennej odbywają się w Warszawie. Wydarzenie poprzedza msza święta w intencji pracowników służby więziennej. W 2017 roku uroczystości po raz pierwszy odbyły się na Placu Marszałka Piłsudskiego przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Choć święto kojarzone jest z datą 8 lutego, to tym razem decyzją resortu sprawiedliwości postanowiono przeprowadzić je 30 czerwca. Były one wyjątkowe z kilku względów. Po pierwsze - to Piłsudski wprowadził dekrety dotyczące Służby Więziennej, w tym dekret w sprawie organizacji okręgowych dyrekcji więziennych. To właśnie wydarzenie uważane jest za narodziny polskiego systemu penitencjarnego. Po drugie - obchody w 2017 roku zainaugurowały 100-lecie istnienia Służby Więziennej w strukturach bezpieczeństwa państwa. Po trzecie – miały uroczystą oprawę, a w wydarzeniu uczestniczyli m. in.: Prezydent RP, Minister Sprawiedliwości, posłowie i senatorowie RP, szefowie służb mundurowych (m. in. policji), szefowie służb penitencjarnych Unii Europejskiej, funkcjonariusze Służby Więziennej i ich rodziny, przedstawiciele związku zawodowego.
W trakcie uroczystości wręczone zostają odznaczenia państwowe, odznaki resortowe nadane przez Ministra Sprawiedliwości oraz akty awansowe na wyższe stopnie służbowe. W ramach święta przyznawana jest też odznaka „Za zasługi w pracy penitencjarnej”. Uroczystości kończy złożenie wieńców na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza i defilada pododdziałów Służby Więziennej.
Obchodom towarzyszy konferencja oraz otwarty piknik dla funkcjonariuszy, pracowników oraz wszystkich chętnych.
Święto obchodzone jest również w innych częściach kraju. Odbywa się ono na podobnych zasadach: w ceremonii biorą udział lokalne władze, przedstawiciele służb, instytucji państwowych oraz samorządowych oraz oczywiście funkcjonariusze więzienni i ich rodziny. Najlepsi pracownicy nagradzani są odznaczeniami i dyplomami, a uroczystościom towarzyszą koncerty, pokazy musztry, projekcje filmów itp.
Niebezpieczna praca
Więzienie to niebezpieczne miejsce – zarówno dla osadzonych tam ludzi, jak i tych, którzy pilnują porządku. Pracownik Służby Więziennej musi być przygotowany na pracę w specyficznym środowisku pracy, gdzie ryzyko wystąpienia sytuacji stresujących jest bardzo duże. Nierzadko oznacza to przebywanie z ludźmi zdemoralizowanymi, agresywnymi, zaburzonymi, negatywnie nastawionymi do innych. Funkcjonariusze Służby Więziennej są narażeni na obrażenia ciała, a nawet utratę życia. Może tak się wydarzyć np. w trakcie konwojowania, dozorowania osadzonych czy prowadzenia pościgu, gdy więzień samowolnie oddalił się z terenu jednostki. Do pierwszej takiej tragicznej sytuacji doszło 22 kwietnia 1923 roku, kiedy strażnicy Antoni Łapiński, Józef Kurowski oraz Henryk Ruciński zostali zamordowani podczas ucieczki czwórki skazanych.
Pracownikiem lub funkcjonariuszem Służby Więziennej może być osoba, która ukończyła 18 lat, nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne oraz posiada zdolność psychiczną i fizyczną. Funkcjonariusz powinien być asertywny, odporny na stres, zdyscyplinowany, a przy tym postępować zgodnie z prawem i normami etycznymi.
Warto pamiętać, że funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej to ludzie wielu specjalności. Wiele osób postrzega ich pracę przez pryzmat otwierania i zamykania ciężkich drzwi od celi. Tymczasem oprócz strażników i specjalistów od kontroli osób i pomieszczeń oraz techników interwencji w sytuacji kryzysowej, są też informatycy, lekarze, prawnicy, psychologowie, pedagodzy, terapeuci, logistycy czy specjaliści od inwestycji i finansów.
Narodziny polskiego systemu więziennictwa
Za początek polskiego systemu więziennictwa uznaje się dzień 8 lutego 1919 roku, kiedy marszałek Józef Piłsudski, Naczelnik Państwa, wydał dekret w sprawie tymczasowych przepisów więziennych. W ten sposób ustalił zasady i organizację więzień na terenie naszego kraju. Mimo, że dekret ten miał charakter tymczasowy (funkcjonował przez 10 lat), stworzył podwaliny polskiego systemu penitencjarnego. Było to o tyle ważne, że nasz kraj dopiero co odzyskał niepodległość, a trudno wyobrazić sobie właściwe działanie państwa bez sprawnego aparatu więziennictwa.
W dekrecie z 7 lutego ustanowiono okręgowe dyrekcje więzienne. Były to instytucja, które łączyła Ministerstwo Sprawiedliwości i jednostki penitencjarne. Powołano pięć okręgów: Warszawa, Mokotów (później Siedlce), Łódź, Lublin i Kielce. Instytucje te zajmowały się regulaminem życia więziennego oraz kontrolą zakładów karnych w zakresie finansów, administracji i gospodarki. Dekret oparto na rosyjskim modelu zarządzania jednostkami penitencjarnymi, ponieważ większość przejętych więzień i aresztów znajdowała się pod administracją carską, Przejmowanie obiektów z terenów wszystkich zaborów ostatecznie udało się w 1923 roku. Jako że zaborcy nie zatrudniali polskich funkcjonariuszy, rozpoczęto szkolenia nowych funkcjonariuszy. Równocześnie podjęto się remontów zakładów karnych, budowano nowe (w tym więzienie w Tarnowie, należące wówczas do najnowocześniejszych w Europie), podniesiono racje żywnościowe dla skazanych, uruchomiono zakupy centralne, które miały na celu zapewnienie odpowiednich materiałów włókienniczych, odzieży i obuwia dla osadzonych i funkcjonariuszy. Postawiono na nowoczesną resocjalizację, która zakładała wyrobienie w więźniach nawyku pracy. W tym celu przy obiektach więziennych powstawały warsztaty i gospodarstwa rolne. Zarobione pieniądze osadzeni mogli spożytkować na zakupy w kantynie lub zatrzymać do czasu wyjścia na wolność. Budowano również przywięzienne szpitale, szkoły i kaplice.
Warto wiedzieć, że oprócz rozbudowania infrastruktury i systemu więziennictwa w okresie międzywojennym przyjęto też przepisy prawa karnego i rozwiązania ustawowe, które należały do najnowocześniejszych w Europie. 26 kwietnia 1926 roku wydano przepis o składzie osobowym administracji więziennej i wykonywaniu przez nią obowiązków służbowych. Zawierał on m. in. takie wytyczne jak:
- niedopuszczanie do ucieczek skazanych,
- niedopuszczanie porozumiewania się ich z osobami postronnymi,
- dbanie o bezwzględne posłuszeństwo osadzonych,
- należyty szacunek względem przełożonych,
- sumienne i gorliwe wykonywanie obowiązków służbowych.
70 lat od tej daty uchwalono ustawę o Służbie Więziennej, będącą podstawą prawną jej działania do dziś.
Czasy PRL
Po wybuchu II wojny światowej wielu strażników zginęło w walce z okupantem, a system więziennictwa praktycznie przestał istnieć. Podobnie było choćby z policją, która dostała się pod władanie niemieckie. Więcej można o tym przeczytać pod tym adresem: https://www.kalbi.pl/dzien-policjanta
4 października 1944 roku Kierownik Resortu Bezpieczeństwa Publicznego Okólnikiem nr 1 powołał do życia Straż Więzienną. W tym właśnie dniu przez cały okres PRL funkcjonariusze obchodzili swoje święto. W odbudowie struktur administracyjnych posłużyły takie dokumenty jak Kodeks Karny z 1932 roku, regulamin więzienny z 1931 roku oraz przepisy z projektu nowego regulaminu z 1939 roku. Doszła do tego instrukcja w sprawie postępowania z więźniami z 1945 roku.
W latach PRL zakłady karne służyły nie tylko osadzaniu groźnych przestępców, ale i więźniów politycznych. Działały one na takich samych zasadach, jak te w ZSRR. W maju stworzono ponad 200 obozów pracy przymusowej, w których zginęło około 25 tysięcy ludzi. Po przemianach politycznych 1956 roku, poprawiły się nieco warunki i metody stosowane w więzieniach. 10 grudnia 1959 roku wydano ustawę o Służbie Więziennej, która obowiązywała przez 37 lat. W 1966 roku wprowadzono zakłady karne półotwarte i otwarte, rozwijano kształcenie więźniów, systemy przepustowe, realizowano różne warianty leczenia antyalkoholowego. Państwo nadal jednak wykorzystywało niewolę do osłabiania opozycji, czego dowodem są choćby przykłady internowania opozycji solidarnościowej.
Przez cały okres PRL więziennictwo, podobnie jak inne sfery działalności państwa nie uniknęło roli politycznej. Z drugiej strony nawet mimo funkcjonowania w totalitarnym reżimie, polski dorobek penitencjarny powiększył się poprzez wspomniane projekty.
Współcześnie
Transformacja ustrojowa wymogła prace nad nowelizacją prawa karnego w Polsce oraz zmianę traktowania więźniów zgodnie z Konwencją o ochronie praw człowieka. Po zmianie systemu politycznego nie ogłoszono jednak oczekiwanej amnestii, co wywołało bunty w wielu zakładach karnych. Po opanowaniu sytuacji przystąpiono do reformy więziennictwa zmierzającej do przyjęcia modelu resocjalizacyjnego, a ze Służby Więziennej odeszła prawie połowa pracowników. Przez kilka następnych lat ich następcy zbierali niezbędne doświadczenie, a rządzący opracowywali nowe ustawy. 26 kwietnia 1996 roku wprowadzono ustawę o Służbie Więziennej, kolejną cztery lata później. Znacznie tez podniósł się poziom wykształcenia wśród pracowników służby więziennej – wielu z nich ukończyło studia wyższe.
W Święto Służby Więziennej warto pamiętać o tych wszystkich, którzy pilnują porządku w zakładach karnych, Ich praca może być o tyle nie doceniania, że na co dzień jej nie widzimy. Wypada jednak każdemu życzyć, by tak pozostało....
Więzienie to mroczne miejsce - jeśli dręczą cię o nim koszmary, sprawdź co to znaczy pod tym linkiem: https://www.senneo.net/sennik-duzy-wiezienie.html