Łamańce językowe – lubiane przez dzieci, ale też przez dorosłych, którzy uczą ich cudzoziemców. Wymagają dobrej dykcji i wymowy, ale czasami nawet to nie pomaga. Ich święto obchodzimy w drugą niedzielę listopada.
Każdy kraj ma swoje łamańce
W Polsce do klasyków należą „stół z powyłamywanymi nogami”, „Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego” i „w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie”. Szczególnie ten ostatni jest najchętniej zadawany obcokrajowcom, ponieważ składa się praktycznie z samych polskich „dwuznaków”: sz, cz, ch. Chociaż wydają się trudne, wiele łamańców może pomóc w nauce języka. Jest to świetny sposób na naukę nowych słówek albo naukę wymowy pewnych fraz.
Angielski również jet bogaty w łamigłówki językowe: „How much wood would a woodchuck chuck if a woodchuck could chuck wood?” albo ,,Which witch switched the Swiss wristwatches?”. Naukowcy z MIT, najbardziej znanej amerykańskiej politechniki, stworzyli najcięższy łamaniec w języku angielskim. Chociaż na pierwszy rzut oka prosty, podobno jest niemożliwy do powtórzenia 10 razy pod rząd. Mowa o Pad kid poured curd pulled cold. Chociaż trudny, uważamy że nie może się równać z polskim „Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem
rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca”.
Zorganizuj wieczorek łamańców
Święto łamańców to świetna okazja, żeby zorganizować spotkanie z przyjaciółmi. Dla rozrywki można ogłosić konkurs łamańców, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Liczyć się może szybkość albo ilość powtórzeń. Bardziej kreatywni mogą też stworzyć własne łamańce – język polski pozostawia nam duże pole do popisu.