Wielki Czwartek

W roku 2025 Wielki Czwartek przypada na 17 kwietnia (czwartek)

Do Wielkiego Czwartku pozostało jeszcze 147 dni co stanowi 4 miesiące i 27 dni.

Wieczernik i Mandatum

Główne uroczystości wielkoczwartkowe rozpoczynają się wieczorem, gdyż wtedy odbywa się Msza Wieczerzy Pańskiej upamiętniająca ustanowienie Eucharystii. Następnie przenosi się Najświętszy Sakrament do bocznej kaplicy i od tego momentu ze wszystkich ołtarzy zdejmowane są krzyże, obrusy i lichtarze na znak tego, że Jezus zdjął swoje szaty, owinął się prześcieradłem i zaczął myć nogi swoim uczniom.

Mandatum, czasami nazywany też pedilavium, to uroczysty obrzęd umywania nóg, który - na pamiątkę zdarzenia z Wieczernika-odbywa się w każdy Wielki Czwartek. Swą nazwę obrzęd wziął od antyfony przypominającej o Chrystusowym poleceniu, której śpiew towarzyszył obmyciu stóp – po łacinie mandatum oznacza właśnie przykazanie, rozkaz. Siedemnasty Synod w Toledo (694r.), pod groźbą ekskomuniki, nakazał wszystkim biskupom liturgiczny obrzęd umywania stóp w Wielki Czwartek. Nowy porządek Wielkiego Tygodnia z 1955 roku umieścił mandatum zaraz po Ewangelii i kazaniu Mszy Wieczerzy Pańskiej, polecając jednocześnie, by zwyczaj praktykowany był we wszystkich kościołach. Od tamtego czasu – co roku- papież myje nogi dwunastu wiernym np. imigrantom czy też więźniom.

Gdy milkną dzwony

Wielki Czwartek zgodnie z wierzeniami słowiańskimi był traktowany jako Zaduszki. Podczas nabożeństwa wielkoczwartkowego najpierw biją wszystkie dzwony a potem nagle milkną i są zastępowane kołatkami (klekotkami), które są właśnie reliktem zaduszkowym. Dawniej ten ostatni dźwięk dzwonów był sygnałem rozpoczęcia uroczystego obiegania wsi z kołatkami, co miało ochronić mieszkańców przed złymi duchami.

Inne zwyczaje zaduszkowe to między innymi obieganie domostw trzy razy, aby ochronić je przed siłami nieczystymi. Poza tym od Wielkiego Czwartku nie można było wykonywać żadnych hałaśliwych prac takich jak rąbanie drewna, mielenia zboża czy używania kieratu. Zakazem również było objęte przędzenie i szycie, aby żaden duch się nie wplątał w materiał. Ważnym zwyczajem było rozpalanie ognisk, gdyż wedle wierzeń zmarli przychodzą się ogrzać w płomieniach.

Wielki Czwartek rozpoczynał aktywne uczestnictwo w praktykach religijnych. Ta rytualna cisza trwająca aż do zmierzchu w Wielką Sobotę była związana nie tylko z liturgią Kościoła, ale i zaduszkowymi obrzędami przedchrześcijańskimi.

Hiszpański trupi taniec

Ciekawą tradycją wyróżnia się katalońskie miasto Verges, gdzie co roku w Wielki Czwartek odbywa taniec śmierci („dansa de la mort”). Mieszkańcy przebrani za szkielety paradują ulicami a na samym końcu procesji odbywa się makabryczny taniec śmierci, która trwa aż do świtu. Jest to nawiązanie do czarnej śmierci (dżumy), która nawiedziła Europę w XIV wieku pochłaniając prawie 60% ludności ówczesnej Europy. Podobno, aby wrócić do uprzedniego stanu liczebnego Europa potrzebowała aż 150 lat. Taniec śmierci ma pokazać jej nieuchronność oraz przypomnieć, że dotyczy ona każdego z nas, niezależnie od naszego statusu, dlatego należy ją oswajać.

Zobacz też: Wielkanoc